Polityka détente (odprężenia), czyli zmęczenie, kóre nie zadowoliło nikogo
Pewien polski dyplomata napytał sobie biedy na placówce w Moskwie w połowie lat siedemdziesiątych. Stał na trybunie w gronie korpusu dyplomatycznego. Kiedy na Placu Czerwonym ruszyła parada wojskowa i zaczęły się wtaczać dziesiątki czołgów, wozów…